Fartuch – już nie tylko biały
Biel jest niewątpliwie symbolem służb medycznych. Bezpośrednio kojarzy się z leczeniem, uśmierzaniem bólu, ale także cierpieniem, nieprzyjemnymi procedurami i strachem. Niemal każdy wspominając wizytę u lekarza w dzieciństwie nie pamięta jego twarzy, głosu, ani miejsca, ale będzie pewny, że jego fartuch był biały, nawet jeśli to nie prawda.
Między innymi z tych powodów odchodzi się od klasycznej bieli w ubraniach medycznych. Szczególnie pielęgniarki i położne pozwalają sobie na te odstępstwa. Ale jaka, tak właściwie, powinna być odzież pielęgniarska?
Niewątpliwie wykonana z odpowiedniego materiału, który będzie nie tylko trwały, dobrze reagujący na czyszczenie, ale również oddychający. Podczas wielogodzinnego dyżuru, często pełnego wysiłku fizycznego ubranie, które ma na sobie pielęgniarka musi z nią współpracować, dostosowywać się do jej ruchów oraz nie podnosić niepotrzebnie temperatury.
A co z tym kolorem? Mówi się, że to kwestia gustu i tak zapewne jest. Mimo to pielęgniarki coraz częściej wybierają inne kolory niż biel, a niekiedy również wzory jak np. motywy kwiatowe. Dzięki temu nie kojarzą się pacjentom z zimnymi, rzeczowymi robotami. Ciepłe kolory zdają się łagodzić ich wizerunek, a także czasem koić po oglądaniu smutnych barw szpitali. Szczególnie dobry wpływ ma to na pracę z dziećmi, które lepiej odbierają jaskrawe barwy, które nieco osłabia ich strach.
Wybór odpowiedniej odzieży pielęgniarskiej jest zatem podyktowany przez wiele czynników, które producenci powinni brać pod uwagę.